Czasami to, co jest popularne w innych stylach, na przykład w modzie, jest wyzwaniem w aranżowaniu wnętrz. Przykładem takiego dylematu bywa wprowadzanie we wnętrzach czarno-białych pasków. Głównym problemem jest ich gra optyczna. Ale dla designera, problem ten może okazać się zaletą. Monochromatyczne pasy mogą optycznie powiększać małe pomieszczenie, lub zmniejszyć niektóre miejsca. Sztuką jest dopasować ten klasyczny deseń do odpowiednich miejsc w mieszkaniu. Jak więc ułożyć taką kompozycję, by nie stworzyć efektu Dopplera? Czarno białe pasy są bardzo odważnym, przykuwającym uwagę motywem i zawsze wybijają się na pierwszy plan. Należy je stosować tam, gdzie chcemy by były zauważone. Należy więc unikać ich w miejscach, gdzie w centrum uwagi znajdują się inne elementy wystroju wnętrz. Niemniej jednak, czarno biały wzór sprawdzi się zarówno jako klasyczny dodatek obić, tkanin czy pościeli, sprawdzi się również jako tapeta. Jeśli zapełnia całe pomieszczenie, robi niesamowite wrażenie. Zdominuje jednak całe wnętrze, resztę więc należy dokomponować pod monochromatyczną tapetę, nie odwrotnie. Pasy jako tapeta wydłużą lub poszerzą pomieszczenie, w zależności od tego czy umieszczamy je wertykalnie czy horyzontalnie. Warto pamiętać, że to połączenie jest ponadczasowe i nie zamierza wyjść z mody.
Pasy czarno białe
