Obudowa na kaloryfery

W nowszych blokach, które są budowane gdzieś od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku kaloryfery są najczęściej w prostym, kształcie. Nie rzucają się one w oczy, są białe, estetyczne i przez większą część roku nie zwraca się na nie uwagi. Gorzej mają właściciele mieszkań, które znajdują się w blokach wybudowanych czterdzieści bądź pięćdziesiąt lat temu, które mają niewygodny kształt, nie są ładne, mają brzydki, przestarzały kolor. Każdy kaloryfer, nawet te z nowych blokowisk mają wielką wadę, która polega na trudnym dostępnie do nich w czasie sprzątania, co więcej są one zawsze dosyć nieładne i najczęściej kompletnie nie pasują do atmosfery jaka jest wytworzona w danym pomieszczeniu –czasami wręcz paskudnie ją łamie, na co nie bardzo można znaleźć jakąś sensowną radę. Dobry pomysł jest stosunkowo od niedawna w polskiej ofercie, mianowicie chodzi o obudowę na kaloryfery. Chodzi o rodzaj skrzynki przymocowywanej do ściany, która jest tak przystosowana, aby całe ciepło wytwarzane przez kaloryfer bez problemów dostawało się do całego pomieszczenia, jednocześnie maskując jego mankamenty. W ten sposób nie widać tego nieładnego urządzenia. Obudowę dużo łatwiej odkurzyć i się do niej dostać. Przede wszystkim obudowa na kaloryfer jest dostosowana do barw panujących w pomieszczeniu, wobec czego może ona podkreślić jego niepowtarzalny klimat.