W każdej łazience, co pewien czas trzeba wykonać mniejszy czy większy remont, nie mówiąc już o tym, że w momencie odpadania starych płytek glazury położonych na ścianach widok jest nie za bardzo ciekawy. Jeśli jednak okazuje się, że po kilku latach od czasu przyklejenia płytek trzymają się one znakomicie, nie odklejają się, nie straciły też swojego blasku i nam się jeszcze nie opatrzyły, można odłożyć na później taki poważny remont łazienki, połączony z wymiana wszystkich płytek. Jednak, co pewien czas należy coś zrobić z fugą, a więc substancją wypełniającą szczeliny – łączenia – pomiędzy poszczególnymi płytkami – jest to nieodzowna czynność, bowiem nawet najlepsza fuga nie ma takiej trwałości jak płytka ceramiczna, pod wpływem wilgoci na fugach osadza się ciemny nalot, czasem może zbierać się tam pleśń. Najlepiej jest wydłubać fugę specjalnym rylcem, chociaż można to zrobić i przy pomocy śrubokręta o wąskiej końcówce. Kolejna czynność to odkurzenie powstałych szczelin, a następnie ich odtłuszczenie – jeśli tego nie zrobimy, nowa fuga może po prostu odpadać. Fugę należy nakładać specjalną, miękką szpachelką, aby nie uszkodzić płytek – od razu wskazane jest zbieranie mokrą ściereczką nadmiaru fugi z sąsiednich płytek, bowiem po jej zaschnięciu może być problem z usunięciem takiej fugi. Na koniec pozostanie jeszcze tylko dokładne umycie całości glazury, oczywiście po wyschnięciu nałożonej pomiędzy płytki fugi.
Jak wymienić fugę w łazience
