Nie dla minimalizmu

Niektórzy nie uznają i nie wyobrażają sobie życia w minimalistycznych wnętrzach, wymagających wstrzymywania się przez kolekcjonowaniem przedmiotu i wypieraniem ornamentu. Wielu aranżerów wnętrz patrzy na pomieszczenia przez pryzmat przedmiotów i detali. Łączenie prostoty form z biżuteryjnym detalem może być także kluczem do urządzenia miękkiego i zmysłowego wnętrza. W takich pomieszczeniach istotna jest gra świateł. Kluczem do urządzenia klimatycznego wnętrza jest przede wszystkim światło naturalne, jasne przestrzenie pozwalają na zabawę światłem. Dodanie do przestrzeni świecidełek pozwala na granie odbitym światłem, ale to lampy boczne tworzą nastrój. Ornament we wnętrzu pojawia się jako dekoracja przedmiotów – zdobiona rama lustra, ramce zdjęć i lampach są kluczem do subtelnego wzbogacenia przestrzeni. Miękkie i zmysłowe tkaniny nadadzą przestrzeni ciepły wymiar. Weźmy pod uwagę welur, taftę, jedwab i len, tkaniny mięsiste i zmysłowe, także kobiece. Niech dominują w obiciu mebli, zasłonach i narzutach, niech pojawią się także w garderobie. Klimatyczne wnętrza toną w poduszkach, są akcentami łączącymi pokoje, scalającymi mieszkanie. Kolory przytulnego wnętrza są nasycone i zmysłowe, wzbogacają wnętrze, kojarząc go z barokowym przepychem (czerwienie i bordo, fiolety, złamane brązem i turkusem).